środa, 11 maja 2016

Łapacz snów.

Moda na łapacze snów jako element dekoracyjny do domu, panuje już od jakiegoś czasu. Postanowiłam zrobić swoją własną wersję na szydełku z naturalnymi piórami.

Bez problemu można znaleźć różne wzory w internecie. Mi z pomocą przyszła moja mama, która też pała się rękodzielnictwem. W rodzinnym domu znalazłam stos gazetek z różnymi schematami na szydełko. Znalazło się kilka na witraż okienny czy po prostu na okrągłą serwetkę.

Metodą prób i błędów opracowałam 5 wzorów. Każdy szablon można przerobić na łapacz snów. Wymaga to cierpliwości i modyfikacji oryginału. Po wybraniu schematu zdarzało mi się pruć całą pracę nawet 3 razy. Łapacz snów musi być odpowiednio napięty na obręczy, a ta odpowiednio zamaskowana.Wykonanie jest zależne od kilku czynników, które są zmienne: grubość włóczki, wielkość szydełka czy średnica obręczy. Najważniejszy jest i tak sposób w jaki zaciskamy oczka, czy robimy ściegi bardziej luźno czy ciasno. Innymi słowy wszystko zależy od naszej ręki.

Z moimi łapaczami wybrałam się na spacer do lasu, by zrobić im zdjęcia. Wszystkie wykonane są z bawełnianej włóczki na obręczach od 22cm do 10 cm. Zdobią je piękne naturalne pióra z wszelkiego ptactwa domowego i dzikiego. Między innymi kurze, kogucie, kacze, perlicze, bażancie czy nawet pawie. Dzięki temu mają rustykalny i prosty charakter. Dodatkowo pojawiają się delikatne, małe, szklane koraliki, najczęściej pod kolor włóczki.

Wszystkie łapacze, ze zdjęć są do wzięcia. Śmiało możecie się odzywać. Z chęcią wykonam też coś na zamówienie.

Pozdrawiam,
M.

 




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie, możliwe że znajdziesz odpowiedź na swój komentarz ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...